7 października 2015 r. kilkanaście minut po północy łódzcy wywiadowcy przejeżdżając ul. Zgierską w Łodzi zauważyli mijającego ich czerwonego opla astrę. Od razu zapaliła im się przysłowiowa czerwona lampka, bo z posiadanych przez nich informacji wynikało, że takim właśnie autem poruszają się złodzieje samochodowi. Nie tracąc ich z pola widzenia ruszyli za nimi w kierunku Zgierza. Gdy opel przekroczył granice miasta skierował się od razu w stronę osiedla mieszkaniowego na ul. Milenijnej. Tam auto stanęło i wysiadło z niego dwóch mężczyzn, którzy skierowali swoje kroki w głąb osiedla. W ślad za nimi poszli policjanci. W pewnym momencie dostrzegli jak jeden z obserwowanych mężczyzn podchodzi do zaparkowanego nissana juke, a drugi staje na czatach. Ten pierwszy włamał się do auta i próbował odpalić silnik. Nie zdołał jednak nim odjechać, bo został schwytany przez łódzkich stróżów prawa. W ręce policjantów trafił też drugi próbujący uciekać złodziej. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przekazani policjantom z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. Amatorzy cudzych samochodów są w wieku 36 i 27 lat. Starszy nich notowany był już wielokrotnie przez policję za kradzieże w tym właśnie kradzieże samochodów. Śledczy przedstawili im zarzut współdziałania w usiłowaniu kradzieży pojazdu, dodatkowo 36-latek odpowie za swój czyn w warunkach tzw. recydywy.
09.10.2015 r.
www.policja.zgierz.pl