- Statystyki z pierwszych czterech dni długiego weekendu, a więc od środy do soboty, są pozytywne. Możemy powiedzieć, że w każdej kategorii są one niższe od zeszłorocznych - podkreśla komisarz Mariusz Góra z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.
Konkretne liczby to: 355 wypadków, 30 zabitych, 433 rannych i 1092 nietrzeźwych kierujących. W analogicznym okresie rok temu mieliśmy: 371 wypadków, 36 zabitych, 442 rannych i 1402 nietrzeźwych kierujących.
Zwłaszcza tych ostatnich jest zdecydowanie mniej, różnica wynosi ponad 300.
- Wpływ na to może mieć wiele elementów. Bierzemy pod uwagę między innymi zaostrzenie przepisów. Chodzi o sankcje wobec piratów drogowych i kierowców jeżdżących po alkoholu. Coraz więcej osób zna te przepisy i z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że boją się konsekwencji. Dlatego jeżdżą wolniej i ostrożniej - tłumaczy dziennikarzowi AIP komisarz Mariusz Góra z KGP.
Pełne statystyki z długiego weekendu, uwzględniające również niedzielę, a więc dzień powrotów, w którym ruch jest większy, a więc ryzyko wypadku również jest większe, będą dostępne w poniedziałek. Ostatnie analizy skłaniają jednak do pozostania optymistą, na co największy wpływ ma niedawne zaostrzenie przepisów.
- Porównano dwa tygodnie przed wprowadzeniem ich w życie z dwoma tygodniami po wprowadzeniu tych przepisów. I w tak krótkim czasie też mamy spadki - wyjaśnia komisarz Mariusz Góra. - Konkretnie, było: o 200 mniej wypadków, liczba ofiar śmiertelnych spadła o 17, ponad 200 rannych mniej i co ważne, było także mniej o 1500 nietrzeźwych kierujących - wylicza w rozmowie z AIP. - Choć na podstawie dwóch tygodni ciężko generalizować, to pokazuje, że przepisy działają. Zaznaczam jednak że dopiero gdy minie parę miesięcy i będzie można mówić o pewnej powtarzalności, wtedy zobaczymy jak mocno one zadziałały - dodaje komisarz Mariusz Góra z zespołu prasowego KGP.
Krzysztof Marczyk (AIP)
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 07.06.2015 r.