Choć od wystawienia mandatu za jazdę na gapę minęło ponad 10 lat, firmy windykacyjne nadal o tym pamiętają. Pani Małgorzata otrzymała w ubiegłym miesiącu wezwanie do sądu, by złożyć wyjaśnienia w sprawie mandatu z czerwca 2004. Co ciekawe, w lipcu ubiegłego roku zapłaciła innej firmie windykacyjnej za mandat z marca 2004 r. Czy oba są prawdziwe? I czy w ogóle trzeba za nie płacić? (...)
Roszczenia z tytułu umowy przewozu przedawniają się już po roku. Określa to zarówno prawo przewozowe, jak i kodeks cywilny.
- Firmy windykacyjne mają prawo wezwać do zapłaty przedawnionego mandatu. Ale nie ma obowiązku regulowania tej należności - podkreśla mecenas Piotr Kaszewiak. - Należy tylko poinformować firmę windykacyjną, że nie zapłaci się mandatu z powodu przedawnienia. Jeśli firma wystąpi do sądu z powództwem, to także trzeba się powołać na przedawnienie mandatu. Wtedy powództwo powinno zostać oddalone. Trzeba pamiętać, że sąd sam nie bierze pod uwagę tego, że mandat się przedawnia.
Agnieszka Magnuszewska
wsp. kos
Na podst. "Dziennik Łódzki" z dnia 27.02.2015 r.