Oczyszczono szyby w wiatach, wyremontowano ławeczki, pojawiły się nowe kasety z rozkładami jazdy i kosze na śmieci. Wszystkie przystanki w mieście zmieniły też kolor z czerwonego na niebieski. Niestety, efekty tych prac niweczone są przez wandali. - Niemal po każdym weekendzie mamy kolejne straty - mówi Paweł Marczewski, szef MUK w Zgierzu. - W kilku wiatach ostatnio potłuczono szyby, zniszczono też część nowo zainstalowanych kasetek na rozkłady jazdy.
Staramy się naprawiać uszkodzenia na bieżąco, choć pochłania to sporo pieniędzy. Policja i straż miejska są wyczulone na to, by podczas patroli zwracać szczególną uwagę na osoby przesiadujące w wiatach, pijące tam alkohol czy palące papierosy. Jednak w tym roku nie złapano ani jednego sprawcy dewastacji przystanków.
Tekst (jaz), fot. Jacek Zemła
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 25.01.2015 r.