W zaroślach nad Bzurą w Zgierzu, znaleziono ludzką czaszkę, kości i odzież. Na podstawie czaszki specjaliści z Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu zrekonstruowali wygląd zmarłego.
- Tego makabrycznego odkrycia przechodnie dokonali jesienią 2013 r. Policja prosi o kontakt osoby, które mogą pomóc w ustaleniu nazwiska zmarłego - mówi kom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
W starej lokomotywowni
Policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu prowadzą śledztwo w sprawie zwłok mężczyzny, które znaleziono 2 grudnia 2012 r. na terenie starej lokomotywowni przy ul. Kobylepole w Poznaniu. Prowadzący śledztwo ustalili, że nieznajomy został ciężko pobity, przywieziony samochodem do starej lokomotywowni i porzucony. Denat nie miał dwóch palców - kciuka i wskazującego u lewej ręki. Był niekompletnie ubrany, a jego strój nie pasował do zimowych warunków, które wówczas panowały. Sekcja zwłok, którą przeprowadzono pod nadzorem prokuratury, jednoznacznie wykazała,że przyczyną śmierci mężczyzny były urazy głowy i jamy brzusznej. Jedna z wersji toczącego się śledztwa zakłada, że mógł pochodzić z Łodzi i paść ofiarą przestępczych porachunków.
Cierpi na zanik pamięci
Ta kobieta od lutego 2013 r. sama mieszkała w kamienicy przy ul. Strzelców Kaniowskich 26 w Łodzi. Cierpi ona na zanik pamięci. Mówi, że nazywa się Teresa Owczarek, jednak nie pamięta czy ma rodzinę, kiedy i gdzie się urodziła. Obecnie przebywa w placówce MOPS w Łodzi przy ul. Kwietniowej 2/4. Z policyjnych ustaleń wynika, że kobieta przez 15 lat mieszkała z Janem R., który zmarł w październiku 2012 r. Rzekoma Teresa Owczarek jest średniej budowy, ma około 60 lat, 155-160 cm wzrostu, jasnozielone oczy, krótkie, farbowane włosy. Nie ma znaków szczególnych. Gdy zajęła się nią policja była ubrana w biały zimowy płaszcz, białą czapkę. beżowy szal, czarne kozaki. Osoby, które mogą pomóc policji w ustaleniu nazwisk osób, których zdjęcia i portrety publikujemy, prosimy o kontakt z oficerem dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, tel. 42 665 22 50 (czynny całą dobę).
(em)
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 30.01.2015 r.