To najstarsza impreza muzyczna w Łodzi i jedna z najstarszych w kraju. Organizatorzy dodają do tego, że Yapa to największy polski przegląd piosenki studenckiej i turystycznej.
Tegoroczna Yapa odbędzie się w dniach 13-15 marca, tradycyjnie w sali Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Politechniki Łódzkiej. Do 6 marca trwa nabór wykonawców, którzy chcą wystąpić w konkursie na łódzkiej scenie.
Jest on przeznaczony dla solistów i zespołów grających szeroko pojętą piosenkę turystyczną, studencką, a także poezję śpiewaną. Szczegóły dotyczące konkursu, regulamin i kartę zgłoszeń można znaleźć pod adresem internetowym www.yapa.art.pl, w zakładce Konkurs.
Yapa swoje świętowanie rozpocznie już w najbliższą sobotę wyjątkowym koncertem PrzedYapowym w klubie Wytwórnia. Wystąpią na nim ulubieńcy Yapowej publiczności: Cisza Jak Ta (laureaci I miejsca i Nagrody Publiczności podczas 32. OSPPT Yapa 2007) oraz Sekcja Muzyczna Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn z Olą (laureaci I miejsca i Nagrody Publiczności podczas 39. OSPPT Yapa 2014). Koncert rozpocznie się o godz. 19, bilety kosztują 15 i 20 zł.
- Mogę zdradzić, że szykujemy także koncertową niespodziankę tydzień przed Yapą - zapewnia Maciej Trojanowski, reprezentujący organizatorów przedsięwzięcia. - Również program samego tegorocznego przeglądu zapowiada się imponująco.
Na scenie wystąpią zespoły, które w ostatnich latach święciły na Yapie triumfy (Szantażyści, Sekcja Muzyczna Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn z Olą, Chwila Nieuwagi, Dom o Zielonych Progach, Mateusz Rulski-Bożek, Yes Kies Sirumem, Cisza Jak Ta), ale nie zabraknie również weteranów z lat 70. i 80. Wśród nich pojawią się legendarne formacje, dzięki którym w turystycznych śpiewnikach znalazła się niezliczona liczba piosenek, śpiewanych do dzisiaj w bazach studenckich i schroniskach: Browar Żywiec, Adam Drąg, Grzmiąca Półlitrówa, Andrzej Koczewski, Paweł Orkisz, Leonard Luther, Bez Jacka.
Początki Yapy sięgają lat 70., kiedy rajdy organizowane przez górskie kluby turystyczne liczyły po kilka tysięcy uczestników.
Twórcy festiwalu wspominają, że to w głowach członków Studenckiego Klubu Turystycznego "PŁazik" Politechniki Łódzkiej (prawdopodobnie gdzieś na trasie pomiędzy Beskidem Niskim, pomorską Bazuną, a Szklarską Porębą) zrodził się pomysł przeniesienia górskiego klimatu do Łodzi. Od tamtego czasu impreza cieszy się wysoką rangą wśród artystów poezji śpiewanej i piosenek turystycznych i przyciąga tysiące osób na salę, przed radioodbiorniki oraz komputery.
Dariusz Pawłowski
Na podst. "Dziennik Łódzki" z dnia 03.02.2015 r.