12 marca 2015 r. funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zapukali do drzwi mieszkania podejrzewanej kobiety. 54-latka zupełnie nie spodziewała się takiej wizyty. Została zatrzymana i przewieziona na przesłuchanie do jednostki policji. Usłyszała zarzut kradzieży, za który kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Z zebranego w sprawie materiału wynika, że 54-letnia kobieta pracowała od około 8 lat w charakterze pomocy domowej i opiekunki do dzieci. Od stycznia 2014 r. zaczęła wynosić z mieszkania swoich chlebodawców biżuterię, którą następnie sprzedawała w lombardzie. Do ostatniej kradzieży doszło w lutym br. Gdy właścicielka precjozów zorientowała się, że jest okradana poinformowała policję. Wartość skradzionych kosztowności oszacowała na kwotę blisko 6000 złotych.
13.03.2015 r.
www.policja.zgierz.pl