W dwóch łódzkich szpitalach, im. Barlickiego i im. Kopernika, od kilku lat lekarze zmniejszają żołądki pacjentom poniżej 18. roku życia. Wprawdzie takiej operacji powinni być poddawani dorośli, co jednak zrobić z monstrualnie otyłym 16- czy 17-latkiem? Nie schudną dzięki samej diecie ani aktywności fizycznej. Co najwyżej choroby będące powikłaniami nadmiernych kilogramów jeszcze bardziej pogorszą ich stan ich zdrowia.
- Najmłodszy pacjent operowany w naszej klinice miał 17 lat, ale zgłosił się do poradni szpitalnej rok wcześniej - mówi dr Tomasz Szewczyk, chirurg zajmujący się operacyjnym leczeniem otyłości w szpitalu im. Barlickiego. - Przygotowanie do operacji trwało dwanaście miesięcy. Wymaga ono rzetelnej oceny stanu zdrowia, stanu rozwoju somatycznego i psychicznego oraz kompleksowej oceny pediatrycznej pacjenta.
Niepełnoletni otyły musi przejść szereg konsultacji, od endokrynologicznej po psychologiczną, a lekarze wybrać optymalną dla niego metodę operacji.
- Młody człowiek, decydując się na zabieg zmniejszania żołądka, musi wyrazić świadomą zgodę, a więc zdawać sobie sprawę z możliwych powikłań - dodaje dr Jacek Cywiński, chirurg zajmujący się leczeniem otyłości w szpitalu im. Kopernika. - A my musimy mieć pewność, że o operacji decyduje pacjent, a nie jego rodzice.
(lb)
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 17.12.2015 r.