"Jak długo będziemy tu powracać, tak długo pamięć o Stu Straconych nie zaginie"...
Uroczyste zgierskie obchody 77. rocznicy rozstrzelania Polaków. Przy pomniku upamiętniającym hitlerowską zbrodnię zebrali się przedstawiciele władz, harcerze, uczniowie szkół oraz mieszkańcy. Szczególnie serdecznie powitano członków rodzin ofiar egzekucji. Złożono kwiaty i zapalone znicze, odczytano Apel Pamięci, a przemawiający oddali hołd rozstrzelanym Polakom. Udział w uroczystościach wzięła Wojskowa Asysta Honorowa - I Dywizjonu Szwoleżerów Marszałka J. Piłsudskiego w Leźnicy Wielkiej. Pamięć Stu Straconych uczczono na miejscu zbrodni, a chwilę później w Lesie Lućmierskim, gdzie hitlerowcy pogrzebali ciała rozstrzelanych.
20 marca 2019 r. obchodziliśmy rocznicę najtragiczniejszego wydarzenia w historii naszego miasta. Siedemdziesiąt siedem lat temu hitlerowcy przywieźli na ówczesne wysypisko śmieci stu bezbronnych Polaków. Kobiety i mężczyzn... Ustawiano ich w szeregach i z zimną krwią rozstrzeliwano.
Egzekucja była nie tylko masowa, ale i publiczna - na plac spędzono kilka tysięcy mieszkańców Zgierza i pobliskich miejscowości. Spośród świadków zbrodni wybrano stu zakładników, Niemcy otworzyliby do nich ogień w przypadku jakiegokolwiek buntu zgromadzonych. Oficjalnie powodem rozstrzelania Polaków było zabicie dwóch gestapowców przez żołnierza podziemia Józefa Mierzyńskiego (niesławne słowa organizatorów masakry: "Dziś za jednego Niemca śmierć poniesie 50 Polaków"). Jednak wiele wskazuje na to, że Niemcy wykorzystali czyn AK-owca, aby przeprowadzić pokazową lekcję terroru i przy okazji uśmiercić więźniów niewygodnych dla nazistowskiego ustroju - działaczy konspiracji niepodległościowej, oficerów Wojska Polskiego, urzędników.
Zgierz pamięta o Stu Straconych!
Zobacz też: