Zaległe pensje mieszkańców Łódzkiego w latach 2008-2014 w milionach złotych
Pracuję, to mam dostać wynagrodzenie
Tymczasem Polacy deklarują, że nie ma takiej sytuacji, która usprawiedliwiałaby niewypłacanie pensji. Tak w badaniu dla Krajowego Rejestru Długów, które przeprowadziła firma TNS Polska, zadeklarowało trzy czwarte badanych. Dla 14 procent ankietowanych wystarczającym wyjaśnieniem byłaby trudna sytuacja finansowa firmy. 8 procent przepytanych Polaków byłoby skłonnych nie otrzymać wypłaty, o ile te pieniądze zostałyby przeznaczone na uratowanie firmy przed upadłością.
Pracodawcy z województwa łódzkiego, którzy trafili do baz Krajowego Rejestru Długów, są winni średnio 10.462 zł. Rekordzista w naszym regionie ma do oddania pracownikowi blisko 21.250 zł.
Najbardziej nierzetelny polski pracodawca jest winien jednemu ze swoich pracowników 80.000 zł
Odsetki za opóźnioną wypłatę pensji
Pracodawca nie może zapomnieć lub odmówić wypłaty pensji. - Jako pracownicy mamy określone obowiązki, ale ma je również nasz pracodawca - podkreśla Konrad Siekierka z kancelarii prawnej VIA LEX. - Terminowe przekazywanie wynagrodzenia pracownikom jest jednym z nich. Niepłacącego pracodawcę powinniśmy pisemnie wezwać do zapłaty zaległego wynagrodzenia. Gdy nie wywiąże się z tego zobowiązania we wskazanym terminie, radzę jak najszybciej złożyć pozew do sądu pracy. Im szybciej uzyskamy wyrok, tym większe mamy szanse na odzyskanie należnych nam pieniędzy. Nie każdy ma też świadomość, że za opóźnienie w wypłacie wynagrodzenia pracownikowi przysługują odsetki ustawowe, które wynoszą obecnie 8 procent w skali roku.
Gdy pracownik uzyska już wyrok w sądzie pracy, może przekazać informacje o zadłużeniu pracodawcy do Krajowego Rejestru Długów.
Alicja Zboińska
Na podst. "Dziennik Łódzki" z dnia 15.06.2015 r.