Interwencje, kontrole, zabezpieczanie imprez, działania prewencyjne. Codzienna służba w Straży Miejskiej w Zgierzu nie należy do najłatwiejszych! A my, z okazji ogólnopolskiego święta strażników, chcielibyśmy trochę bliżej przedstawić naszych zgierskich funkcjonariuszy mundurowych. Dzięki nim z pewnością bezpieczeństwo w mieście systematycznie się poprawia.
Praca w zgierskiej straży nie należy do najłatwiejszych. Służbę trzeba pełnić niekiedy przez całą dobę, a interwencji bywa sporo: zwłaszcza w przypadkach naruszenia spokoju i porządku publicznego przez osoby pijące alkohol. Takich sytuacji, jak również zgłoszeń o nieprawidłowym parkowaniu samochodów lub związanych z nieporządkiem na terenie nieruchomości jest w pracy strażników najwięcej.
- Naszym zadaniem jest również podejmowanie licznych kontroli, związanych z podejrzeniem wypalania odpadów, ale wtedy naruszeń przepisów odkrywamy niewiele - opowiada komendant.
Odkąd w Zgierzu działa sprawny system monitoringu miejskiego (pisaliśmy o nim więcej tutaj: Monitoring zgierski. Czy w mieście jest bezpiecznie?), zmniejszyła się liczba popełnianych przestępstw i wykroczeń, związanych z bezpośrednim zagrożeniem życia, zdrowia lub mienia obywateli. Krótko mówiąc: w Zgierzu jest bezpieczniej. Kluczowe miejsca w mieście, dawniej określane potocznie jako "zakazane", znajdują się pod stałą obserwacją kamer.
- Najbardziej poprawiło się w starej części parku miejskiego, między ulicami Piątkowską a Barlickiego - wyjaśnia Dariusz Bereżewski. - Dawniej ludzie bali się tamtędy przechodzić, a dzisiaj nawet w nocy kwitnie tam życie, ale w sensie pozytywnym! - cieszy się komendant.
Wśród miejsc, gdzie jest o wiele spokojniej komendant wymienia także ulicę Narutowicza (i pozostałą część Parku Kulturowego Miasto Tkaczy), Plac Kilińskiego, okolice Starego Młyna, gdzie lada dzień mają być zainstalowane kolejne dwie kamery. Na modernizacji zyskała też nowa część parku, od ulicy 1 Maja, objęta przy okazji prac renowacyjnych zasięgiem monitoringu. Dzięki stałej obecności kamer poprawiło się także na Malince.
- Latem, rok po otwarciu nowego ośrodka, w zasadzie nie odnotowaliśmy tam żadnych poważnych zdarzeń - mówi z zadowoleniem komendant.
Owszem, zdarzały się interwencje, nawet wspólne - strażników i Policji, ale nie było wyjątkowo groźnych awantur.
Służba przez okrągły rok
Na Malince patrol Straży Miejskiej będzie pełnił stałą służbę do 4 września, gdy zaplanowano tam zakończenie sezonu. Ale dla funkcjonariuszy nie oznacza to bynajmniej zmniejszenia czasu aktywności.
- U nas jest tak, że kalendarzowy rok zaczynamy od Wielkiej Orkiestry, a kończymy na nocy sylwestrowej, a przynajmniej na Akcji Znicz - uśmiecha się komendant.
Zabezpieczanie imprez to poważna część zadań Straży Miejskiej. Po zamknięciu sezonu na Malince strażnicy odpowiadać będą za spokój i porządek w czasie Zakończenia Lata w parku miejskim - a w międzyczasie rozpoczyna się akcja "Bezpieczna Droga do Szkoły". W jej ramach zgierska Straż Miejska zawsze prowadzi cykl działań prewencyjnych w lokalnych szkołach i przedszkolach. Dzieci uczą się, jak należy prawidłowo zachowywać się na ulicy.
Służba strażników miejskich miewa zatem różne oblicza. Oni sami to często ciekawe osobowości, realizujący - jak my wszyscy - swoje pasje, niezwykłe zainteresowania.
- Od samego początku istnienia Straży Miejskiej w Zgierzu, czyli od ponad 30. lat, pracuje u nas pan Mariusz, obecnie naczelnik wydziału dowodzenia. Nadzoruje m.in. pracę stanowiska monitoringu. A po służbie natychmiast pędzi zaopiekować się swoimi… pszczołami. - opowiada komendant. - Jest bowiem właścicielem pasieki, czas po pracy spędza więc często na spotkaniach i zlotach pszczelarzy w całej okolicy. Ale zapewniam, że miód jest pyszny! - śmieje się Dariusz Bereżewski.
Ponad trzy dekady w służbie mieszkańców
Straż Miejska w Zgierzu istnieje już 31 lat. Wprawdzie ustawa określająca zasady działania straży gminnej w Polsce została uchwalona w 1997 roku - ale u nas strażnicy byli już wcześniej. Takie oddziały gminnej straży powstawały wtedy w oparciu o Ustawę o Policji. Zgierscy strażnicy pełnią na co dzień trudną i odpowiedzialną służbę.
Oddział Straży Miejskiej w Zgierzu liczy obecnie 24 osoby, wśród nich 7 osób to kobiety. Niebawem, bo od września, służbę rozpocznie kolejna osoba, a w codziennej pracy pomagają też pracownicy niemundurowi Straży Miejskiej (m.in. obsługa stanowiska monitoringu).
- Rekrutacja trwa u nas właściwie przez cały czas, a rotacja jest dość spora - mówi Dariusz Bereżewski, komendant Straży Miejskiej w Zgierzu.
Z okazji Święta Straży Miejskiej, które przypada 29 sierpnia, składamy zgierskim funkcjonariuszom najlepsze życzenia: zdrowej, spokojnej i bezpiecznej pracy, satysfakcji z działań na rzecz zgierskiej społeczności. I dziękujemy im za to, że w naszym mieście jest bezpieczniej!