Choć nabory do pierwszych klas szkół podstawowych w Śląskiem ruszają dopiero na wiosnę, to już teraz rodzice 6-latków masowo zgłaszają się do poradni psychologiczno-pedagogicznych. Chcą przeprowadzić badania, które mogą pozwolić ich dzieciom odroczyć obowiązek szkolny. A ten nakłada na wszystkie 6-latki obowiązek rozpoczęcia nauki od września 2015. Rodzice spieszą się, bo jeśli nie zdążą uzyskać odroczenia dla pociechy przed zakończeniem naboru do przedszkoli, dzieci mogą stracić w nich miejsce.
Zaś zapisy do przedszkoli w zależności od miasta kończą się w marcu lub kwietniu.
- Rodzice zgłaszają się do nas, bo chcą rozwiać wątpliwości, czy ich 6-letnie dzieci poradzą sobie w szkole - mówi Justyna Kucz z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Rybniku. - Wiedzą, że na wydanie opinii trzeba czekać, a chcą ją uzyskać przed zakończeniem rekrutacji do przedszkoli - dodaje. Boją się, że jeśli minie termin - choć okaże się, że dziecko nie powinno iść do szkoły - to miejsca w dotychczasowym przedszkolu już dla niego nie będzie.
Iwona Więcławek-Wardyniec, wicedyrektor Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Będzinie, zaznacza, że poradnie nie wydają czegoś takiego jak "odroczenie na życzenie rodzica". - By dziecko uzyskało odroczenie od obowiązku szkolnego, muszą być ku temu rzeczywiste powody udokumentowane w diagnozie. Dziecko jest badane przez psychologa i pedagoga, do tego prosimy o opinię nauczycieli z przedszkola, do którego chodzi - wyjaśnia Więcławek-Wardyniec.
Jeśli w trakcie badania okaże się, że ma problemy z mową, obniżony rozwój intelektualny, jest niedojrzałe emocjonalnie do rozpoczęcia nauki, poradnia wydaje opinię o odroczeniu. Jej zdaniem, jeśli takie podstawy będą, a dziecko mimo tego pójdzie do szkoły, to jest z góry narażone na przegraną.
Choć od września 2015 roku do pierwszych klas mają pójść wszystkie 6-latki (do tej pory obowiązkowo szły te urodzone w pierwszej połowie roku), to odroczenie uzyskane w poradni pozwoli dzieciom pójść do szkoły rok później. - Szkoły otrzymując od rodziców zaświadczenie o odroczeniu obowiązku szkolnego nie weryfikują i nie podważają tych opinii - wyjaśnia Anna Wietrzyk, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Katowicach.
A co jeśli spóźnią się i opinię uzyskają po zakończeniu zapisów do przedszkoli? - Samorządy muszą też zapewnić takim dzieciom miejsce w przedszkolu, jednak mogą zaproponować inną placówkę niż ta preferowana przez rodziców - wyjaśnia rzeczniczka.
Katarzyna Domagała-Szymonek (AIP)
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 26.01.2015 r.