Ukradł telefon ze sklepowej lady

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł telefon przypadkowo pozostawiony przez klientkę w sklepie. Za kradzież grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci apelują: Nie dajmy się złodziejom, którzy wykorzystują nasze roztargnienie.

10 grudnia 2016 r. wieczorem klientka jednego ze zgierskich sklepów przypadkiem zostawiła swój telefon komórkowy na ladzie przy kasie. Kobieta chwilę po wyjściu zorientowała się, że nie ma przy sobie telefonu i wróciła do sklepu, ale komórki już tam nie było. Wcześniej pokrzywdzona zauważyła dwóch młodych mężczyzn odjeżdżających spod sklepu charakterystycznym bmw. Wezwani na miejsce policjanci przejrzeli zapis monitoringu. Przypuszczenia pokrzywdzonej się potwierdziły - po zapłaceniu za zakupy zostawiła swój telefon przy kasie. Zabrał go jeden z mężczyzn, który odjechał później bmw.

Funkcjonariusze zaczęli poszukiwania samochodu i sprawcy. Mundurowi ustalili rejon, gdzie to auto było często widywane i pojechali tam. Po kilkunastu minutach namierzyli samochód przed jedną z posesji, a przez okno mieszkania zobaczyli sprawcę kradzieży. Gdy zapukali do drzwi, 22-latek był tak zaskoczony wizytą mundurowych, że od razu przyznał się do kradzieży telefonu i oddał go funkcjonariuszom. Policjanci zatrzymali młodego zgierzanina. Usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Skradziony telefon o wartości 800 zł trafił w ręce prawowitej właścicielki.  

Policjanci przypominają, że okres przedświąteczny to czas, kiedy wszyscy się spieszą i każdy ma dużo spraw na głowie. Dla złodziei jest to okres żniw. Nie pozwólmy się okraść.

Pamiętajmy o właściwym zabezpieczeniu swojej własności przed kradzieżą kieszonkową. Zachowajmy szczególną ostrożność w miejscach, gdzie przybywa dużo osób i panuje tłok: środki komunikacji miejskiej, centra handlowe lub targowiska, a także dworce PKP i PKS. 

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Zgierzu