To powoli staje się zgierska tradycja. Na naszą główną stację kolejową przyjechał w weekend zabytkowy parowóz - zabrał mieszkańców Zgierza na przejażdżkę do Strykowa i z powrotem. Niezwykły parowóz PT 47-65 (produkowany na przełomie lat 40. i 50.) dymił, gwizdał i... robił wielkie wrażenie na osobach, które tego dnia przyszły na dworzec przy ul. Kolejowej. Szczególnie na dzieciach, które podobne pojazdy widywały tylko w filmach animowanych.
Uczestnicy podróży zasiedli w przedziałach kolejowych, korzystali z wagonu restauracyjnego, konduktorzy sprawdzali charakterystyczne tekturowe bilety. Uprzedzając pytanie - pociąg dotarł do Zgierza punktualnie i równie punktualnie wrócił na dworzec.
Imprezę wykorzystano do promocji naszego miasta. Podróżnych z Wielkopolski, którzy przyjechali z Łodzi Kaliskiej na dworzec przy ul. Kolejowej, zabrano na godzinną wycieczkę po Zgierzu. Pracownik Muzeum Miasta Zgierza opowiadał ponad stu osobom o historii miasta i jego najważniejszych zabytkach. Za użyczenie autobusu na wycieczkę dziękujemy firmie Markab.
Osobne wyrazy wdzięczności należą się strażakom z jednostki PSP przy ul. Łąkowej - tradycyjnie zaopatrzyli zabytkowy parowóz w wodę niezbędną do dalszej jazdy. Po godzinie 20:00 pociąg "Tkaczka" wrócił ze Zgierza do Łodzi.
Z przejazdu pociągiem "Tkaczka" skorzystali posiadacze biletów. Część z nich zakupiło Miasto Zgierz i przekazało mieszkańcom, którzy wzięli udział w konkursie ogłoszonym na FB miasta. Konkursy na ostatnie wolne wejściówki zorganizowano już na dworcu kolejowym, tak aby jak największa liczba mieszkańców mogła wziąć udział w niezwykłym wydarzeniu.
Jeśli trafiliście tego dnia na zgierski dworzec - podzielcie się wrażeniami. Organizatorem przejazdu był TurKol - Turystyka Kolejowa.