WORD w Łodzi. Tłumy chętnych do zbicia punktów karnych przed urlopem

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Łodzi w ciągu ostatniego miesiąca przeszkolił ponad stu kierowców, którzy chcieli pozbyć się punktów karnych. Jednak chętnych na kursy wciąż jest bardzo dużo. To ostatnie wakacje, kiedy punkty można zbić na szkoleniu.

Podobne kursy odbywają się w WORD w Sieradzu, Piotrkowie i Skierniewicach.

- Wiele osób wyjeżdża na wakacje i chce przed podróżą wyczyścić swoje konto punktowe. Z doświadczenia wiem, że kolejny boom na szkolenia będzie po wakacjach, kiedy kierowcy wrócą z urlopów - mówi Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi.

Kurs trwa sześć godzin i kosztuje 350 złotych. Uczestnictwo w nim to dla kierowcy sześć punktów karnych mniej. Każdy może wziąć udział w szkoleniu raz na pół roku. Kierowcy spotykają się z policjantami i psychologiem, oglądają makabryczne zdjęcia z wypadków.

- Po takim szkoleniu zdejmują nogę z gazu na drodze. Zdjęcia działają na wyobraźnię - zapewnia dyrektor Kucharski.

Oprócz urlopowiczów na kursach dominują przedstawiciele handlowi i kierowcy ciężarówek. W grupie jest około 30 osób. Szkolenia odbywają się w Łodzi średnio raz w tygodniu.

Jednak w przyszłym roku nie będzie można już zredukować punktów karnych na takim kursie. Ci, którzy przekroczą dozwolony limit, kierowani będą na inne szkolenia.


- Nowe kursy reedukacyjne będą trwać kilka dni. Trzeba będzie wziąć wolne w pracy. Nie widzę innej możliwości, by go zaliczyć - mówi dyrektor Kucharski.

Nowe szkolenia nadal będą przeprowadzać WORD. Będzie jednak drożej. Kursy kosztować będą 500 zł. Po szkoleniu punkty będą anulowane, a kierowca zachowa prawo jazdy. Dokument straci, gdy po raz drugi w ciągu pięciu lat zarobi 24 punkty.

Agnieszka Jasińska
Na podst. "Dziennik Łódzki" z dnia 01.07.2015 r.