Ostatnie badania emisji trujących gazów i pyłów w Zgierzu przeprowadzono w 2013 r. Nie było niespodzianek: powietrze najbardziej zanieczyszczają piece węglowe z prywatnych domów. Ale nie bez winy są sektor usługowo-przemysłowy i transport. Centrum miasta, zwłaszcza zimą, spowija smog.
Żeby to zmienić i poprawić jakość zgierskiego powietrza, radni przyjęli na ostatniej sesji rady miasta tzw. plan gospodarki niskoemisyjnej dla gminy. Dzięki niemu miasto będzie mogło pozyskać dofinansowanie do proekologicznych inwestycji.
- Bez ogólnego planu gospodarki niskoemisyjnej nie moglibyśmy się starać o dofinansowanie z państwowych programów, dotyczącychochrony środowiska - mówi Bohdan Bączak, wiceprezydent Zgierza. - Teraz przygotowywane są szczegółowe projekty, które złożymy, gdy tylko rozpoczną się poszczególne programy.
A pieniędzy na spełnienie przyjętych założeń potrzeba sporo. Ponad 100 mln zł pochłonie termomodernizacja kilkudziesięciu budynków podległych gminie (m.in. budynki mieszkalne, placówki oświatowe, urzędy) wraz z wymianą wyposażenia na energooszczędne. Ponad 200 mln zł pójdzie na inwestycje związane z transportem, czyli modernizację linii tramwajowych i dróg gminnych. Rozbudowane mają być również ścieżki rowerowe, np. zbudowana ma być trasa między parkiem miejskim im. Kościuszki i ośrodkiem wypoczynkowym Malinka. Kolejne kilkadziesiąt milionów złotych pochłonie inwestycja w sieć wytwarzania i przesyłu energii cieplnej. 600 tys. zł ma kosztować wymiana oświetlenia ulicznego na oszczędne lampy LED-owe.
Bohdan Bączak już zapowiada, że skala inwestycji spowoduje czasowe utrudnienia w mieście. Podkreśla jednak, że modernizacja jest potrzebna i apeluje do mieszkańców o cierpliwość. - Zgierz będzie wielkim placem budowy, ale to jest właśnie to, czego chcemy. Prawdopodobnie pojawią się utrudnienia, ale trzeba będzie to znieść - mówi wiceprezydent Zgierza.
Ale najbardziej jakość powietrza poprawić może wymiana starych pieców węglowych w prywatnych mieszkaniach. 10 mln zł ma być przeznaczone na częściowe dofinansowanie do wymiany kotłów węglowych i edukację mieszkańców w kwestii oszczędzania energii.
O tym, jak wiele jest do zrobienia w tej sferze, mówi np. Alicja Faber z Fundacji Arka, która od dziesięciu lat prowadzi ogólnopolską akcję informacyjną "Kochasz dzieci, nie pal śmieci". - Niestety, liczba zgłoszeń dotyczących palenia śmieci nie zmieniła się od 2005 roku - mówi Alicja Faber.
Jacek Losik
Na podst. "Dziennik Łódzki" z dnia 9.11.2015 r.