Zgierscy policjanci zatrzymali trzech mężczyznę i kobietę, którzy pod groźbą pozbawienia życia zażądali pieniędzy i samochodu od jednego z pokrzywdzonych. Dwoje podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych. Pozostała dwójka została oddana pod dozór policji. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 18 sierpnia 2017 r. w jednym z mieszkań bloku na osiedlu "Kurak" w Zgierzu. Pokrzywdzeni pojechali odebrać z mieszkania rzeczy osobiste od byłej dziewczyny jednego z nich. W lokalu czekała już na nich wspomniana kobieta z grupą mężczyzn. Pokrzywdzeni przez kilka godzi byli przetrzymywani w zamkniętym mieszkaniu z kajdankami na rękach. Grożono im pozbawieniem życia i pobiciem. Sprawcy wykorzystując nóż i maczetę zmusili pokrzywdzonego do podpisania umowy darowizny mercedesa oraz znacznej ilości pieniędzy. W konsekwencji zabrali mu również rzeczy osobiste w tym sprzęt elektroniczny, a następnie uwolnili.
Sprawa trafiła do policjantów, którzy natychmiast podjęli działania wykrywacze. W rezultacie w rękach stróżów prawa znalazło się trzech mężczyzn w wieku od 31 do 37 lat, a także ich 19-letnia wspólniczka. Funkcjonariusze odzyskali przejęty samochód a także utracone rzeczy osobiste pokrzywdzonego.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów wszystkim zatrzymanym. Odpowiedzą za wymuszenie rozbójnicze. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu była kobieta i jej 35-letni kompan najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Pozostała dwójka została objęta policyjnym dozorem.