Kilkanaście ton śniegu wywiozły wczoraj z placu Jana Pawła II w Zgierzu służby miejskie. To dopiero początek wielkiego sprzątania, jakie zaplanowano na placu w tym tygodniu.
Trwają bowiem przygotowania do "Kaziuków", czyli dorocznego jarmarku z udziałem gości z Wileńszczyzny, którzy przyjadą do Zgierza w najbliższy weekend.
- Zwały śniegu na placu utrudniałyby rozstawienie kramów i parkowanie samochodów - mówi Piotr Jóźwiak z MPGK. - Jest go tak dużo, że pracować musimy dzień i noc.
Plac będzie w ten sposób jedynym miejscem w mieście, gdzie zima pozostanie już tylko wspomnieniem.
Na podst. "Express Ilustrowany" z dn. 02.03.2006 r.