Jesień sprzyja wycieczkom rowerowym, tym razem proponujemy wyprawę z filmem i literaturą w tle. Jak bohaterowie „Wyspy Złoczyńców” pojedziemy aleją topolową w Klęku. Odwiedzimy też dworek, do którego uwielbiał przyjeżdżać Jarosław Iwaszkiewicz.
Łączna długość: około 43 km.
Start: Zgierz, plac Stu Straconych
- W kierunku wschodnim ulicą Piłsudskiego. Możliwe, że wciąż będą trwać prace przy wiadukcie nad ul. Szczawińską, więc korzystamy z objazdu ulicami: Czerwieńskiego, Chełmońskiego, Korczaka, Jaracza. Z ulicy Jaracza w ulicę Fijałkowskiego, a potem w ul. Rembielińskiego.
- Ulicą Rembielińskiego przejeżdżamy około 2,5 km w kierunku wschodnim aż do skrzyżowania ul. Słonecznej i Skotnickiej, to już na terenie Gminy Zgierz. • Skręcamy w prawo w ul. Skotnicką i jedziemy w kierunku południowo-wschodnim około 600 metrów, wjeżdżamy w ulicę Barową. Po około 1,5 km wjedziemy na Drogę Krajową nr 71, po „krajówce” jedziemy chwilę, zaraz skręcamy z niej w prawo w ul. Strażacką w Skotnikach.
- Jadąc ul. Strażacką, po około 1,5 km dojeżdżamy do podworskiego parku w Klęku. Wejście znajduje się naprzeciwko kapliczki ustawionej przy drodze – niestety jest ono w ostatnim czasie zamknięte. Nie zwiedzimy miejsca, gdzie Wojciech Has tworzył „Sanatorium pod Klepsydrą”, a Jerzy Hoffman „Pana Wołodyjowskiego”, choć jeszcze kilka lat temu organizowano tu wycieczki. Na pocieszenie pozostaje nam przejazd aleją topolową – naprzeciw wejścia do parku. Po malowniczej drodze (prowadzącej do DK 71, ale nie wjeżdżamy na „krajówkę”) jechali bohaterowie takich filmów jak „Fucha”, „Wyspa złoczyńców” czy „Niech cię odleci mara”.
- Wracamy na ul. Strażacką, jedziemy asfaltową drogą na wschód, w kierunku Kiełminy i Witanówka. W Witanówku skręcamy najpierw w prawo, zaraz potem w lewo, w ul. Starowiejską, która poprowadzi nas przez wieś Dobra. Kierujemy się na południowy wschód przez Michałówek i Dobieszków.
- Po około 3,6 km od momentu wjazdu w ul. Starowiejską skręcamy w Dobieszkowie w prawo (przy Młynie Wodnym), po 500 metrach, zaraz po minięciu Hotelu Dobieszków w lewo w kierunku południowym. Po kilometrze znów skręcamy w lewo przy kapliczce. Po 2,2 km jazdy w kierunku wschodnim (z lekkim uskokiem w kierunku południowym i powrocie na kurs wschodni), dojedziemy do miejscowości Stare Skoszewy (gmina Nowosolna).
- Po wjeździe do wsi odbijamy w lewo. Przy głównej drodze znajdziemy sanktuarium maryjne – kościół zbudowany w latach 30. XX wieku z czerwonej cegły. Znajduje się tam „łaskami słynący” obraz Matki Boskiej Skoszewskiej. Po tej samej stronie ulicy kilkadziesiąt metrów dalej trafimy na cmentarz parafialny. Łatwo znajdziemy tam zbiorową mogiłę żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku, trudniej odnaleźć grób ofiar walk religijnych między katolikami a mariawitami z 1906 roku (po wejściu przez główną bramę prosto, potem w prawo, prawie przy murze). Może nie jest eksponowany z powodu niepoprawnego politycznie napisu o „męczennikach zamordowanych przez heretyków”? We wsi znajdziemy też pozostałości słowiańskiego grodziska.
- Wracamy na główną drogę biegnącą przez Stare Skoszewy. Jedziemy na południe, po około 2 kilometrach skręcamy w lewo (zaraz za przystankiem), a po 250 metrach w prawo. Przed naszymi oczami pojawi się piękny dworek w Byszewach. To klasycystyczny dwór z XIX wieku, do historii literatury przeszedł jako miejsce, które zainspirowało Jarosława Iwaszkiewicza do stworzenia „Panien w Wilka”. Słynny pisarz trafił tu po raz pierwszy w 1911 roku jako korepetytor, później powracał tu wiele razy. Ekranizujący „Panny z Wilka” Andrzej Wajda rozważał kręcenie filmu właśnie w tym, oryginalnym miejscu, jednak w latach 70. dworek był złym stanie technicznym. Dziś odnowiony (także po pożarze z 2009 roku). Śladów po pisarzu niewiele – zdjęcie na ogólnej tablicy informacyjnej, dąb Jarosław kilkadziesiąt metrów za dworkiem. Brak tablicy umieszczonej na budynku, która podobno pojawiła się tu w latach 90. Mieszkańcy twierdzą, że zdjęto ją przy renowacji i już nie wróciła na swoje miejsce.
- Wracamy na trasę, która poprowadziła nas ze Starych Skoszew do dworku, ale tym razem skręcamy w lewo, w kierunku wsi Byszewy. Następnie na południowy zachód przez Janów i dalej w kierunku północno-zachodnim przez Grabinę, Bukowiec, Kalonkę, Imielnik Nowy, aż do ul. Strykowskiej w Łodzi. Jeśli brak nam już sił, możemy przeciąć ul. Strykowską i wjechać w ul. Okólną, która zaprowadzi nas do wschodniej części Zgierza. Jeśli zachowaliśmy trochę energii, możemy kierować się z ul. Strykowskiej w kierunku ul. Wycieczkowej i odwiedzić jeszcze las łagiewnicki. Następnie ul. Łagiewnicką i Okólną wjeżdżamy do Zgierza.
Źródło: "Zgierz - moja przestrzeń" Nr 10/2020