W środę (10.11.2021 r.) obchodzimy Światowy Dzień Jeża. To ważna data nie tylko dlatego, że sympatyczny zwierzak jest symbolem naszego miasta – czyli zgierskim bohaterem lokalnym ("local hero"). Jeże wpisane są na listę gatunków zagrożonych i trzeba je chronić. Także dlatego, że pomagają w zwalczaniu szkodników.
W Polsce od 2014 roku jeż podlega częściowej ochronie gatunkowej. Oznacza to, że mamy obowiązek pomocy jeżom poszkodowanym i niezdolnym do samodzielnego życia. Światowy Dzień Jeża ma na celu uświadomienie ludzi, jak można pomóc kolczastym zwierzakom. Z okazji święta w różnych miejscach organizowane są warsztaty, konkursy plastyczne i inne akcje (np. budowanie domków dla jeży), które mają przybliżać zwyczaje jeży oraz uczyć, jak dbać o ich bezpieczeństwo.
Zgierz ma swoją tradycję w opiekowaniu się jeżami. Każdego roku jesienią (w październiku) Centrum Kultury Dziecka w Zgierzu – w ramach zajęć Kreatywnej Kuźni Familijnej - organizuje warsztaty dla całych rodzin, podczas których można samodzielnie wykonać budkę dla jeży na zimę. Taki "jeżowy domek" można później wystawić we własnym ogrodzie lub tam, gdzie zwierzaki poszukują miejsc do przetrwania zimnej pory – w parku, a nawet pod osiedlowym blokiem. W zajęciach zawsze bierze udział co najmniej kilka zgierskich rodzin stale opiekujących się jeżami.
Urząd Miasta Zgierza regularnie opiekuje się chorymi lub rannymi jeżami. - W tym roku z naszej pomocy weterynaryjnej skorzystało dwanaście jeży - mówi Anna Sobierajska, Naczelniczka Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa UMZ - Najczęściej były to osobniki wykazujące objawy chorobowe lub które najprawdopodobniej odniosły obrażenia w ruchu drogowym.
Jak podkreśla dalej pani Naczelnik, wszystkie zwierzęta po wyleczeniu wracają do środowiska naturalnego. Dla przykładu w samym miesiącu wrześniu pod opiekę weterynaryjną trafiło sześć chorych jeży. Są przypadki, kiedy jeże poddawane są obserwacji. Jeżeli po nakarmieniu nabierają sił i zaczynają wykazywać prawidłowe zachowanie - są wypuszczane. Na terenie parku miejskiego oraz ośrodka Malinka zostawiane są natomiast kopce liści, w których jeże mogą się schronić.
Od dnia, w którym Wanda Chotomska stworzyła postać naszego lokalnego bohatera w książce „Przygody jeża spod miasta Zgierza”, literackie dzieje zgierskiej maskotki doczekały się już podwójnej kontynuacji. Najpierw były "Dalsze przygody jeża spod miasta Zgierza", w których zgromadzono opowieści tworzone przez wszystkich zgierzan. Pomysły i historie zebrała grupa młodych wolontariuszy w wybranych przedszkolach, szkołach, klubach seniora, stowarzyszeniach, ale również na ulicach miasta. Integralnym elementem inicjatywy był też konkurs dla uczniów zgierskich szkół na najciekawszą opowieść. Wszystkie historie miały pokazać wędrówkę Jeża przez Zgierz, poznawanie przez niego nowych osób i miejsc.
W ostatni piątek października 2021 roku miała miejsce premiera drugiej części tego wydawnictwa pt. "Podróże jeża spod miasta Zgierza". Tym razem jeż opuścił swoje rodzinne miasto. Udał się na poszukiwanie przygód, zbieranych następnie i opisywanych przez uczestników zajęć literackich w dziesięciu zaprzyjaźnionych ośrodkach kulturalnych poza Zgierzem. – Wszyscy podchwycili pomysł z wielkim entuzjazmem – opowiada Karolina Miżyńska, wicedyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury w Zgierzu – Gdy w czasie pandemii kontaktowaliśmy się online w kręgu animatorów kultury z różnych miejscowości, szukaliśmy wspólnie sposobów bezpiecznej aktywizacji mieszkańców. Nasz projekt umożliwił zaproszenie osób w różnym wieku, od przedszkolaka do seniora, chętnych do opisania przygód zgierskiego jeża w ich własnym środowisku. Jeż ze Zgierza stawał się w ten sposób bohaterem tamtych lokalnych tożsamości – wyjaśnia koordynatorka projektu.
Napisać i wydać książkę udało się dzięki dofinansowaniu z programu Narodowego Centrum Kultury – "Ojczysty". Koordynacją projektu zajął się Miejski Ośrodek Kultury w Zgierzu, a uroczysta premiera książki odbyła się w nowo otwartym Starym Młynie. Książka, jako efekt działania projektowego, nie będzie dystrybuowana w otwartej sprzedaży. Jej wersja elektroniczna jest bezpłatnie dostępna na stronie internetowej: https://ckdzgierz.pl/ksiazka-wszystkich-zgierzan. Dostępne tam są również audiobooki, natomiast papierową wersję wydawnictwa będzie można otrzymać w ramach różnych działań konkursowych Centrum Kultury Dziecka (CKD).
Na ciekawy pomysł wpadli nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Piłsudskiego w Zgierzu. Postanowili zorganizować i otworzyć w poniedziałek (8.11.2021 r.) wystawę dla uczniów, przedstawiającą zabawki, maskotki, wyszywanki – w sumie kilkaset jeży, przekazanych z prywatnej kolekcji pani Janiny Skupińskiej-Mówińskiej. Pasjonatka jeżyków, mieszkająca na Pomorzu, nawiązała kontakt z Miastem wiedząc, że jeż jest symbolem Zgierza a uczniowie każdego roku dbają o podtrzymywanie "jeżowej" tradycji. Szkoła organizuje zawsze na wiosnę pochody: nie skupiając uwagi dzieci na standardowym topieniu Marzanny, ale symbolicznie budząc jeże do życia.
Pani Janina udostępniła dzieciom swoje zbiory na ekspozycję w szkolnym korytarzu, przyjęła też zaproszenie na wernisaż. W czasie otwarcia wystawy czytane były fragmenty książek, których bohaterem jest Jeż ze Zgierza – a wśród lektorów znalazł się Prezydent Miasta Zgierza, Przemysław Staniszewski. Zobacz galerię zdjęć.
Pamiętajmy, że zimą jeże zapadają w sen - i jeśli w tym czasie (zwłaszcza za dnia) spotkamy jeża na swej drodze, to znaczy, że zwierzak potrzebuje pomocy. Jeśli zachowuje się nienaturalnie, może być ranny lub chory: wówczas najlepiej zawieźć jeżyka do weterynarza. Jeśli natomiast nie zdradza objawów kontuzji lub choroby, prawdopodobnie jest głodny lub wyziębiony.
Takiego jeża trzeba nakarmić, podając w miseczce trochę surowego mięsa (drobno pokrojona wołowina, podroby). Nie wolno podawać jeżom mleka - to częsty błąd - a można np. kocie saszetki. Dobrze jest umieścić jeża w pomieszczeniu, gdzie temperatura nie spada poniżej zera (np. w piwnicy), by mógł spokojnie zaszyć się w jakimś zakątku i bezpiecznie zapaść w sen. Świetnym sposobem na skuteczną pomoc są także drewniane domki dla jeży, wystawiane w ogrodzie (tam, gdzie wcześniej zostawiliśmy nieco dzikiej przestrzeni).
Niestety – działalność człowieka przyczynia się w ciągu całego roku do spadku populacji jeży. Przede wszystkim wyniszczamy ich naturalne środowisko jakim są lasy liściaste. Stosowanie środków ochrony roślin zabijających owady oznacza z kolei, że zabieramy jeżom ich naturalne pożywienie. Wiele z nich ginie pod kołami samochodów, pod kosiarkami czy w trakcie porządków ogrodowych (np. palenia liści). Zagrożeniem są dla nich psy, środki chemiczne, trutki a także kataklizmy - jak powodzie, pożary lasów.