Palma pierwszeństwa należy do niej, do zgierzanki, która w 1925 r. zostaje wpisana na listę palestry warszawskiej. Jest pierwszą kobietą adwokatem w Polsce.
Helena Wiewiórska z domu Kononow (Kononowicz) urodziła się w Zgierzu 2 września 1888 roku. Jej ojciec był chłopem spod Białowieży, matką zaś córka byłej ziemianki z okolic Piotrkowa Trybunalskiego.
Ukończyła gimnazjum rosyjskie w Chersoniu, wyróżniona złotym medalem za bardzo dobre wyniki w nauce. Następnie kończy 4-letnią szkołę żeńską w Petersburgu (założoną przez wybitnych uczonych rosyjskich). Szkoła ta miała Wydział Prawny. Studiowało w niej wiele młodych Polek. Helena Wiewiórska ukończyła studia prawnicze z wyróżnieniem. Równocześnie studiowała historię i muzykę. Znała języki obce: rosyjski, ukraiński, białoruski, francuski, a także niemiecki i włoski.
Od młodości działała społecznie. Należała do Związku Młodzieży Postępowej i Klubu Robotniczego "Promień". W latach I wojny światowej udziela się w Organizacji Pomocy i Towarzystwie Ofiarom Wojny.
Po wojnie Helena Wiewiórska odbywa staż aplikancki w sądach Warszawy, a następnie adwokacki u znanych warszawskich mecenasów: Mieczysława Ettingera i Stefana Aleksandrowicza. Mając 37 lat wpisana zostaje na listę adwokatów i podejmuje samodzielną pracę w dziedzinie prawa cywilnego. Pracując nie przerywa działalności społecznej, głównie w tzw. Patronacie Opieki nad Więźniami. Przez szereg lat jest radcą prawnym w Zarządzie Miejskim miasta Warszawy.
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę wychodzi za mąż za znanego dziennikarza warszawskiego, redaktora "Kuriera Porannego" - Jerzego Wiewiórskiego, po wojnie związanego z "Życiem Warszawy". Tworzyli wraz z mężem niezwykle udaną parę, w których domu panowała atmosfera ciepła i serdeczności. Państwo Wiewiórscy mieli córkę - jedynaczkę Alinę, która studiowała prawo na tajnych kompletach Uniwersytetu Warszawskiego. Zginęła jako łączniczka w Powstaniu Warszawskim.
Helena Wiewiórska była w czasie okupacji aresztowana przez gestapo i osadzona na Pawiaku. Dyfteryt uratował jej życie. Niemcy panicznie bojąc się zarażenia wkrótce ją zwolnili.
Helena Wiewiórska wraz z mężem mieszkali w Warszawie w domu róg Kruczej i Hożej. Ich warszawskie mieszkanie było azylem dla wszystkich ściganych i bezdomnych. Kamienicę, w której mieszkali rozwaliła bomba, przykrywając schronionych w piwnicy mieszkańców. Uwięzieni przez parenaście godzin, uwolnieni zostali przez drugą bombę, która wybuchając zrobiła wyłom i prześwit...
W roku 1945, nasza pani adwokat podejmuje praktykę zawodową ponownie w Zarządzie Miejskim Warszawy. I sprawuje funkcje społeczne: w Warszawskiej Radzie Adwokackiej oraz w Radzie Naczelnej.
Śmierć męża, która nastąpiła w 1956 roku załamuje ją. Przeżywając samotność i tracąc zdrowie kończy swoje bogate życie 17 maja 1967 r. Została pochowana na Powązkach w grobowcu rodzinnym obok męża Jerzego Wiewiórskiego.
Otrzymała od władz państwowych Złoty Krzyż Zasługi (przed wojną i po wojnie). Była skromnym, prostolinijnym i dobrym człowiekiem, niosącym pomoc innym potrzebującym ludziom. Dobrze zasłużyła się adwokaturze polskiej.
Szczepan Mikołajczyk
"Wybitni Zgierzanie - z urodzenia i z wyboru"
Fundacja Muzeum Miasta Zgierza
Zgierz 1994