Kilkaset tysięcy dzieci w województwie łódzkim zawdzięcza nie tylko zdrowie, ale i życie Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Przez osiemnaście lat zbierania pieniędzy na szpitalny sprzęt, w naszym regionie udało się doposażyć 18 oddziałów noworodkowych i ponad 30 dziecięcych. Nie ma szpitala, który nie dostałby od Orkiestry urządzeń diagnostycznych i sprzętu ratującego życie.
Co by było, gdyby w 1992 roku Jurek Owsiak nie wpadł na pomysł ogólnopolskiej zbiórki pieniędzy na chore dzieci? - Nie pozyskalibyśmy takiej ilości nowoczesnego sprzętu. Tego jestem pewien - mówi prof. Jerzy Stańczyk, konsultant wojewódzki ds. pediatrii i dyrektor dziecięcego szpitala uniwersyteckiego w Łodzi. - Nasz szpital dostał od Orkiestry urządzenia warte kilka milionów złotych.
Gdyby nie WOŚP, nie wiadomo, jak skończyłaby się historia Bartka, który urodził się w innym łódzkim szpitalu i u którego kardiochirurdzy z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki wykryli zagrażającą życiu wadę serca. - Pamiętam, jak weszłam na oddział, na który przywieziono Bartka. Leżał w inkubatorze, oklejonym orkiestrowymi serduszkami - mówi Agnieszka Piestrzeniewicz, mama czteroletniego chłopczyka. - Wszędzie stały urządzenia ze znaczkami WOŚP. Pomyślałam wtedy, że moje dziecko żyje dzięki lekarzom z tej kliniki, ale też dzięki temu, że szpital dostał tak nowoczesny sprzęt od Owsiaka.
Chirurgia dziecięca w Bełchatowie pracuje w większości na podarowanym przez WOŚP sprzęcie. - Nawet nie próbuję sobie wyobrażać, czy moglibyśmy funkcjonować bez niego - mówi Barbara Krajewska, ordynator bełchatowskiej chirurgii dla najmłodszych.
Podobnie na oddziale noworodkowym. - Większość wyposażenia mam dzięki WOŚP - mówi ordynator Teresa Mączyńska. - Dostaliśmy monitory funkcji życiowych, inkubatory i aparaty do wspomagania oddechu, w tym nowoczesny typu Inflant Flow. No i coś, co otrzymały wszystkie oddziały noworodkowe w Polsce: aparaty do przesiewowego badania słuchu u maluchów. Dzięki temu jesteśmy w stanie wykryć wszelkie nieprawidłowości u małych pacjentów. (...)
Magdalena Szrejner
Na podst. "POLSKA Dziennik Łódzki" z dnia 09.01.2010 r.