W ramach Mechanizmu Norweskiego i Europejskiego Obszaru Gospodarczego
zrealizowany został projekt "Park Kulturowy Miasto Tkaczy".
Gmina Miasto Zgierz uzyskała dofinansowanie w ramach Mechanizmu Norweskiego i Europejskiego Obszaru Gospodarczego na rewitalizację zabytków - Parku Kulturowego Miasto Tkaczy. 8 grudnia 2008 roku Biuro Mechanizmów Finansowych EOG podjęło decyzję o przyznaniu miastu Zgierz grantu w wysokości € 1,352,719.
Projekt "Rewitalizacja i rozwój historycznego kompleksu architektury drewnianej miasta Zgierza" jest przede wszystkim projektem ratującym zabytki w sposób jak najbardziej profesjonalny. Wartością projektu, oprócz restauracji cennych zabytków i rewitalizacji obszaru urbanistycznego historycznego i wzorcowego osadnictwa przemysłowego z początku XIX wieku, jest: zaangażowanie w jego realizacji i w późniejszym czasie trwania jak największej ilości partnerów, które realizować będą rozwój Parku Kulturowego Miasto Tkaczy, nadanie funkcji kulturalnej, społecznej a w przyszłości biznesowej (działalności turystycznej) całemu obszarowi, doprowadzenie do nadania rangi ponad lokalnej i międzynarodowej Parkowi Kulturowemu Miasto Tkaczy, wykorzystanie URBANISTYKI do kształtowania przestrzeni, w celu zmiany sposobu zagospodarowania - użytkowania, kilkuhektarowego obszaru miasta i terenów, z których translokowane będą domy tkackie.
Szczegółowe informacje o projekcie i jego realizacji, aktualności, partnerzy na stronie Parku Kulturowego Miasto Tkaczy - Zgierz http://www.miastotkaczy.pl/
Czytaj też blog: Zaskakujący Zgierz - Miasto Tkaczy
Domy z XIX wieku pomogą w rozwoju Zgierza
Kawałek Zgierza cofnie się o prawie 200 lat. Powstanie tam bowiem Miasto Tkaczy z zachowanymi drewnianymi domami. Atrakcja ma przyciągać turystów oraz wpływać na rozwój gospodarki w regionie.
Zgierz dostanie pieniądze z funduszy norweskich na budowę Parku Kulturowego Miasto Tkaczy. Projekt zgłoszony przez miasto awansował właśnie do piętnastki rekomendowanych przez ministerstwo kultury. Znalazł się na siódmym miejscu wśród 104 z całego kraju. Wyprzedził m.in. Operę Narodową w Warszawie, kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego czy zabytkowe wyrobiska kopalni Wieliczka, które pieniędzy nie dostaną.
- Nasz cel to zachowanie drewnianej architektury Zgierza - mówi Arkadiusz Bogusławski z urzędu miasta, autor projektu. - Ale nie tylko. Projekt zakłada wykorzystanie zabytków do rozwoju kultury, turystyki i gospodarki.
Park powstanie na ulicach Narutowicza (od Długiej do Dąbrowskiego) i Rembowskiego (od Narutowicza do 1 Maja). W sumie rozciągnie się na odcinku 500 metrów. Znajdzie się w nim kilka domów tkaczy z początku XIX wieku. Trzy, które stoją w tej chwili w innych częściach miasta, zostaną do skansenu przeniesione.
Partnerami Zgierza w projekcie są fundacja Sintef z Norwegii, Trondheim i Uniwersytet Techniczny z tego miasta. - Mają największe na świecie doświadczenie w realizacji budownictwa drewnianego - tłumaczy Bogusławski. Zgierz współpracuje też z Politechniką Łódzką. - Taki zestaw partnerów gwarantuje, że w rozbiórkach nie będzie pomagał buldożer, a wręcz przeciwnie, wykorzystamy każdą deskę. Rewitalizacja dokonana będzie zgodnie ze sztuką ratowania zabytków.
Odnowione domy nie będą stały puste. Każdy z nich będzie zagospodarowany i dostępny dla turystów. Powstaną w nich m.in. Centrum Konserwacji Drewna (czyli całoroczny warsztat nauki rzeźbiarstwa, modelarstwa i snycerki), galeria sztuki, sala konferencyjna, pokoje noclegowe i kawiarnia.
Projekt zakłada nie tylko renowację domków, ale i zaaranżowanie całego otoczenia. Będzie dużo wygodnych ławek, stylizowane kosze na śmieci. Miasto posadzi 82 duże graby. - Wybór drzew nie jest uzasadniony historycznie - przyznaje Bogusławski. - Ale są to piękne drzewa, które mają taki system korzeni, który w przyszłości nie zniszczy nawierzchni drogi.
Pieniądze z funduszy norweskich (6 mln zł) Zgierz dostanie najprawdopodobniej na początku 2008 roku. - Tworzenie parku rozpoczniemy kilka miesięcy później - dodaje Bogusławski.
Czy ma on szansę stać się atrakcją Zgierza? - Tak - uważa Paweł Filipowicz z Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków. - Liczę, że pozwoli też zachować tożsamość miasta. Dzięki utrzymaniu zabudowy drewnianej, Zgierz nie zmieni się w miasto anonimowe, jedno z wielu. A na podstawie doświadczeń skandynawskich mogę powiedzieć, że takie uratowane zespoły budynków, przyciągają bardzo wielu turystów.
Jak powstały domy tkackie
Zgierz jest jednym z najstarszych miast w województwie. Pierwszy dokument, w którym pojawia się wzmianka o mieście Sguyr pochodzi z 1231 r.
Na początku XIX wieku władze Królestwa Polskiego prowadziły politykę wspierania przemysłu. W 1816 roku wydały postanowienie o przyznaniu ulg osiedlającym się cudzoziemcom - fabrykantom, rzemieślnikom i rolnikom. To spowodowało, że w Zgierzu osiedliło się 23 sukienników. Ważnym krokiem w zachęcaniu kolejnych stała się tzw. "Umowa Zgierska" stanowiąca prawa i obowiązki osiedlenia się na terenie miasta 300 zagranicznych sukienników. Każdy z przybyłych wypełniał protokół, w którym zobowiązywał się utrzymywać w ciągłym ruchu warsztaty sukiennicze, a na wybranym placu w osadzie wybudować dom drewniany na podmurowaniu, kryty dachówką. Tak powstały domy tkaczy.
Joanna Blewąska
Na podst. "Gazeta Wyborcza - Łódź" z dnia 26.11.2007 r.