Szykowana zmiana ma polegać na wprowadzeniu w aptekach opieki farmaceutycznej. - Zabiegaliśmy o to i cieszymy się, że Ministerstwo Zdrowia nas wysłuchało - podkreśla Marek Tomków, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Opolu i wiceszef Naczelnej Rady Aptekarskiej. - W Polsce jest 14 tys. aptek, w których pracuje 30 tys. świetnie wykształconych farmaceutów. Dobrze więc, że ich wiedza zostanie wykorzystana z pozytywnym skutkiem przede wszystkim dla pacjentów, następnie dla NFZ, czyli płatnika refundacji.
Opieka farmaceutyczna to nic nowego. Rozwiązanie to funkcjonuje już od dawna w aptekach na Zachodzie, np. w Niemczech, Anglii, Hiszpanii, Holandii czy Szwecji. A do jego wprowadzenia przyczynił się wzrost liczby stosowanych lekarstw, co zamiast wpłynąć pozytywnie na zdrowie pacjentów, zaczęło przynosić niepożądane skutki. Obecnie problem ten dotyczy również Polaków. Ministerstwo Zdrowia uznało, że można go rozwiązać, nadając większe uprawnienia farmaceutom.
(ei24)
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 13.02.2016 r.