W dniu 11 maja obchodzimy DZIEŃ BEZ ŚMIECENIA (ang. World non-waste Day), którego celem jest szerzenie edukacji na temat prawidłowych zasad segregowania śmieci uświadomienie, że nasze odpady to wartościowe surowce wtórne.
Koncepcja ta została zapoczątkowana przed laty przez młodzież z kilkunastu krajów współdziałających w ramach międzynarodowego programu „Europejski Eko-Parlament Młodzieży”. W Polsce ten dzień obchodzony jest od 2007 r. Data 11 maja nie jest przypadkowa - 11 maja 2001 roku Sejm RP przyjął pakiet ustaw regulujących m.in. obowiązki przedsiębiorców w zakresie gospodarowania odpadami opakowaniowymi (obecnie zmienionych ustawą z dnia 13 czerwca 2013 roku o gospodarce opakowaniami o odpadami opakowaniowymi).
Gdybyśmy przestrzegali czystości być może taki dzień nie byłby nam potrzebny. Dobrze jednak wiemy, że wystarczy wybrać się do lasu, parku, czy na pobliski skwer, aby natknąć się na puste opakowania, butelki, czy torby foliowe. Każdego roku w Polsce wytwarzanych jest ponad 13 mln ton odpadów. 25% z nich to odpady opakowaniowe, które poddane odzyskowi i recyklingowi mogą ponownie trafić do użytku. Jak pokazują dane statystyczne, przeciętny obywatel Polski segreguje niewiele ponad 10 kg odpadów, podczas gdy np. już jego sąsiad zza zachodniej granicy - kilka razy więcej.
Jednym z największych obciążeń dla środowiska naturalnego jest wszechobecny plastik – wynaleziony pod koniec XIX wieku, a masowo produkowany w ogromnych ilościach od lat 50. XX wieku. W tym czasie, do tej pory wyprodukowane zostało około 8,3 mld ton, z czego aż 6,3 mld ton stało się odpadami, a spośród tych odpadów aż 5,7 mld ton nigdy nie zostało poddanych recyklingowi. Gdyby wszystkie wyrzucone w ciągu roku na całym świecie butelki PET ustawić jedna na drugiej, utworzyłyby wieżę o wysokości 28 milionów kilometrów.
(...)