"BLACK-YELLOW" wystawa Maksymiliana Kreutza-Majewskiego (Facebook wystawy).
18 maja 2021 roku o godz. 18:00 - wernisaż wystawy.
21 maja 2021 roku o godz. 18:00 - zapraszamy na wspólne (choć internetowe) zwiedzanie wystawy z udziałem artysty - Facebook wydarzenia;
Szczegółowe opowiadanie o każdej pracy, ciekawostki dotyczące procesu twórczego, a także wiele pobocznych tematów - tego można spodziewać się po spotkaniu Michała Pietrzaka z Maksymilianem Kreutzem-Majewskim.
Mniej znaczy dużo więcej...
Obcowanie z abstrakcją, zwłaszcza geometryczną, nie zawsze jest łatwe ale w konsekwencji daje widzowi moc satysfakcji intelektualnej i estetycznej. Dlatego zachęcam do kontaktu z twórczością Maksymiliana Aleksandra Kreutz-Majewskiego, dla przyjaciół Maxa - absolwenta ASP w Łodzi, który w oryginalny sposób kontynuuje konstruktywistyczne tradycje tej uczelni, wzbogacając je swoimi doświadczeniami malarskimi i rzeźbiarskimi, popartymi znaczącym dorobkiem w projektowaniu scenografii dla teatrów w Warszawie, Poznaniu, Zakopanem. To właśnie przestrzenne myślenie scenografa, wykorzystującego różne media i materiały, ukierunkowało jego twórcze poszukiwania w kierunku syntezy sztuk, czyli działań łączących malarstwo i rzeźbę, z wykorzystaniem grafiki i kolażu w najnowszych pracach z cyklu "Lakmusy".
Traktując dzieło jako bezustanny eksperyment, w którym pomysł i proces kreacji są równie ważne jak finalny efekt, Max wziął na warsztat grafiki natryskowe, budując przejścia walorowe aerografem i na tak przygotowane tło naklejając ciągi papierków lakmusowych - w rożnych układach i rytmach, zazwyczaj wertykalnych, co podbija ich dynamikę. Mamy tu zabawę z kompozycją, z pozoru przypadkową lub wręcz chaotyczną, ale przy wnikliwej obserwacji ujawniającą bardzo konsekwentne dążenie do wewnętrznego porządku, jedności obrazu. Nie bez znaczenia jest ograniczenie kolorów do żółci, czerni i bieli oraz niuansów szarości - aby mocniej wyeksponować czystą formę i budujące ją kontrasty oraz napięcia walorowe. Jeszcze mocniej owo minimalizowanie środków wyrazu ujawnia się w obrazach-obiektach z cyklu "Black-Yellow" - również ograniczonych do trzech kolorów i kilku form geometrycznych, zestawianych w różnych układach i konfiguracjach, bardzo wyrafinowanych w swojej prostocie, także poprzez zaokrąglanie boków prostokąta czy kwadratu, co przełamuje surowość geometrii.
Jak na spadkobiercę konstruktywistów przystało, Maksymilian Kreutz-Majewski eksperymentuje nie tylko z formą, kompozycją i kolorem ale także z materiałami, wykorzystując ich możliwości, takie jak matowość emulsji, blask farb olejnych czy chropowatą fakturę płyt, malowanych np. suchym pędzlem, do tworzenia nowych jakości estetycznych i znaczeniowych. Śmiało wychodzi też w trzeci wymiar, zrywając z płaskością obrazu - także w rzeźbiarskich obiektach bez tytułu, konstruowanych z metalu, szkła, aluminium i autorsko zaaranżowanych w przestrzeni zgierskiej galerii jako dopełnienie "Lakmusów" i obrazów wiszących na ścianach - po raz kolejny ujawnia się tu Max-projektant, myślących o dziele całościowo. Łódzki artysta nie lubi przy tym dosłowności, co też jest cechą sztuki awangardowej, celowo pozostawiając widzowi miejsce na własne refleksje i interpretacje.
Jak już wspominałam, jego multimedialna twórczość jest bezustannym procesem, poszukiwaniem sedna, rozumianego wielowymiarowo. Bazowanie na napięciach i kontrastach, dekonstruowanie i scalanie kompozycji przy syntetyzowaniu środków to wymowne świadectwo abstrakcyjnego myślenia, popartego wyobraźnią przestrzenną i artystyczną dojrzałością. Bowiem tylko naprawdę dojrzały artysta, konsekwentny w swoich działaniach i świadomy swoich celów oraz możliwości wie, że mniej znaczy w sztuce więcej - cytując klasyka architektury modernistycznej, Ludwiga Miesa van der Rohe.
Warto w tym miejscu wspomnieć, iż poza działalnością artystyczną, przejawiającą się licznymi wystawami indywidualnymi oraz udziałem w projektach zbiorowych, takich jak "Powidoki duet" z Andrzejem Batorem czy "Śladami Strzemińskiego", Max jest aktywnym członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, pełniąc funkcję sekretarza Zarządu Głównego i członka Rady Artystycznej ZG ZPAP.
Monika Nowakowska