Kolejnym krokiem, który przybliża miasto i jego mieszkańców do rozwiązania problemu składowisk niebezpiecznych przy Miroszewskiej, ul. Łukasińskiego i przy ul. Andrzeja Struga jest raport opracowany przez Łukasiewicz – Łódzki Instytut Technologiczny. Dokument nosi tytuł "Określenie wpływu na środowisko oraz technologii i kosztów rekultywacji niezrekultywowanych składowisk odpadów, usytuowanych na nieruchomościach położonych w Zgierzu przy ul. Miroszewskiej 54-60, ul. Waleriana Łukasińskiego 15/17 (Obszar 1 i 2) oraz przy ul. Andrzeja Struga 30 (Obszar 3)"
Raport został zrealizowany ze środków pozyskanych z Norweskiego Mechanizmu Finansowego i Mechanizmu Finansowego EOG.
Dokument koncentruje się na trzech niezrekultywowanych składowiskach:
Warto zauważyć, że każde ze składowisk ma inny charakter i inny wpływ na środowisko. Dlatego każde zostało potraktowane odrębnie, dla każdego zaproponowano indywidualne rozwiązania technologiczne oraz szacunkowe koszty rekultywacji.
Co istotne, raport jest spójny z zapisami ustawy o wielkoobszarowych terenach zdegradowanych, która weszła w życie 12 września 2023 r., a która objęła swoim zasięgiem między innymi nasze miasto. Starania prezydenta miasta Zgierza oraz władz Bydgoszczy, Jaworzna, Tarnowskich Gór i Tomaszowa Mazowieckiego o objęcie składowisk odpadów na trenach powyższych samorządów specjalną ustawą, która umożliwi rozwiązanie problemów związanych z ich obecnością trwały kilka lat.
– Raport będzie stanowił podstawę dla władz miasta do podjęcia dalszych kroków administracyjno-prawnych oraz na przygotowanie się do pozyskania funduszy przewidzianych w ustawie (m.in. z KPO), co ma służyć rekultywacji terenów poprzemysłowych. To konkretny krok w celu, który sobie założyłem – raport jest bowiem oparty o rzetelne i aktualne wyniki badań naukowych – mówi prezydent miasta Przemysław Staniszewski.
Autorzy raportu przedstawili informacje o ilości, rodzajach i właściwościach odpadów przewidzianych do składowania i składowanych. Oszacowali też powierzchnie poszczególnych składowisk. Przedstawili wyniki badań pobranych próbek wód z piezometrów oraz rzeki Bzury, odcieków na składowiskach i gleby. Wskazali i ocenili zagrożenia dla środowiska, uwzględniając przy tym wykorzystanie najnowszych technologii szybkiego reagowania na niekontrolowane emisje zanieczyszczeń. Zaproponowano narzędzia cyfrowe – czujniki do monitorowania składowiska odpadów.
Kolejnym obszarem raportu jest analiza ryzyka, w której badacze określili możliwe zdarzenia prowadzące do strat materialnych, ludzkich i środowiskowych. Przedstawili w związku z tym możliwe zagrożenia i różne scenariusze awaryjne.
Analiza wyników dała badaczom asumpt do wytypowania metod unieszkodliwiania odpadów oraz do oszacowania kosztów i możliwych źródeł finansowania. I tak: